Instalacje elektryczne w fabrykach, zakładach i halach produkcyjnych znacznie różnią się od tych domowych. Najczęściej mamy tam do czynienia z innym rodzajami napięć, które są wymagane do zasilania bardzo mocnych maszyn. Nierzadko zdarza się, że bezpośrednio do zakładu doprowadzona jest linia sieci rozdzielczej 15 kV. Dzięki temu można pobierać ogromne ilości mocy, liczone nie w kilowatach, ale w megawatach. Sprawdzamy, jakie instalacje elektryczne powinien posiadać współczesny zakład produkcyjny.
Przede wszystkim należy tak tworzyć instalację, by mogła spełnić wymagania zakładu zarówno obecnie, jak i w dającej się przewidzieć przyszłości. Dlatego też dobrym pomysłem jest wyposażenie fabryki od razu w rozdzielnicę średniego napięcia i doprowadzenie linii 15 kV. Sprawi to, że będzie można swobodnie podnosić dostępną moc, w miarę rozwoju przedsiębiorstwa. Wystarczy tylko zawnioskować do zakładu energetycznego o zwiększenie przydziału mocy i ewentualnie zamontować większe transformatory.
Obecnie niemal każdy zakład produkcyjny, który chce być konkurencyjny na rynku, nie może zrezygnować z wykorzystywania automatyki. Ta wymaga przynajmniej kilku rodzajów napięć w instalacji. Przede wszystkim musi być dostępne standardowe 230 V jednofazowe i 400 V trójfazowe. Warto jednak od razu wykonać instalację 400 V / 690 V, która jest wykorzystywana jest maszyny o większych mocach. Na stronie http://inelt.pl/instalacje-elektryczne-nn-sn/ wytłumaczone jest, w jaki sposób wykonuje się, konserwuje i modernizuje tego typu instalacje w obecnych czasach.