Duże firmy produkcyjne, które chcą utrzymać się na obecnym rynku, muszą stale się zmieniać i rozwijać. To, co sprawdzało się jeszcze dekadę temu, obecnie często już nie wystarcza. Mowa tutaj o urządzeniach do automatyzacji produkcji, które stają się coraz tańsze i wobec tego coraz więcej firm może sobie na nie pozwolić.
Wszystko rozpoczyna się już na linii produkcyjnej. Tutaj często czynnik ludzki jest ograniczony do minimum, człowiek ograniczony jest do roli obserwatora, ma za zadanie sprawdzać i doglądać, czy wszystkie urządzenia pracują dobrze. Natomiast produktów przejeżdżających po taśmociągu praktycznie już się nie dotyka. Nawet kontrola jakości może być dziś bowiem prowadzona przez wyspecjalizowane w tej dziedzinie automaty. Dziesięć lat temu niemałą część tych zadań wykonywał jeszcze człowiek, choć dążenie do pełnej automatyzacji było już wtedy mocno widoczne.
Przygotowywanie opakowań i wkładanie do nich wyprodukowanych rzeczy było jeszcze niedawno wykonywane ręcznie w mniejszym lub większym stopniu. Obecnie jednak również tutaj prym wiodą maszyny. Urządzenia takie jak kartoniarki stały się bowiem o wiele tańsze i bardziej dostępne, wobec tego nawet niezbyt zamożne firmy produkcyjne mogły pozwolić sobie na ich zakup i użytkowanie. Kto nie podążył za tym trendem, jest dziś wyprzedzany nawet przez tych konkurentów, którzy jeszcze całkiem niedawno nie stanowili większego zagrożenia. Maszyny pakujące nie popełniają wiele błędów, które często zdarzały się ludziom przy pracy, wobec tego można to uznać za spory postęp (oprócz samego przyspieszenia ww. procesu).