Dziecko, małe, bezbronne i kochane, ale oprócz pozytywnych emocji posiada również te negatywne. Podobnie jak dorośli, którzy aby „wyładować” złość klną pod nosem bądź uderzają rękami w stół, a w skrajnych przypadkach mogą rzucać różnymi przedmiotami. Agresja u dzieci jest zachowaniem stosunkowo naturalnym, jednak nie można go lekceważyć i należy ją jak najszybciej ograniczyć do najniższego stopnia. Jeżeli pociecha jest w wieku przedszkolnym, najlepszym wyjściem jest rozmowa i zapytanie dziecka, dlaczego się tak zachowuje. W przypadku, gdy dziecko jest jeszcze małe, a co za tym idzie nie do końca jest w stanie nas zrozumieć, najbardziej optymalny wydaje się kontakt z przedszkolanką (jeżeli brzdąc uczęszcza do żłobka/przedszkola), ponieważ spędza z nim sporo czasu i jest w stanie zauważyć jak zachowuje się dziecko w kontakcie z innymi. Jeżeli pociecha jest wyłącznie pod naszą opieką powinniśmy się jej zdecydowanie lepiej przyjrzeć. W wielu przypadkach winne nie jest dziecko, tylko rodzic, który woli swój czas przeznaczyć na oglądanie serialu, rozmowy z przyjaciółką bądź czytanie najnowszej gazety. Odtrącone przez rodziców dziecko dodatkowo zamyka się w sobie i może wykazywać różne objawy agresji. Aby walczyć z takimi zachowaniami, przede wszystkim trzeba solidnie „uzbroić” się w cierpliwość. Nawet przy tragicznym zachowaniu dziecka, dorosły powinien być spokojny i opanowany, aby nie dawać złego przykładu dziecku. Oczekiwany rezultat osiągnie się wtedy, gdy rodzic spokojnie wytłumaczy maluchowi, które zachowanie było złe. Trzeba jednak pamiętać, aby być stanowczym i nie ulegać szantażom dziecka.